Wzięłam udział w akcji uszycie walentynkowej podusi dla dzieci z Domu Dziecka. Mnie przypadł siedmioletni Alan. Mam wielką nadzieję, że prezent przypadł mu do gustu!
Zdjęcia robione na szybko telefonem, bo oczywiście przypomniało mi się w ostatniej chwili.
Pozdrawiam i życzę... no właśnie, czy obchodzicie Walentynki, czy nie, to MIŁOŚCI życzę Wam ;)
niedziela, 14 lutego 2016
sobota, 13 lutego 2016
Króliki
Panny królikowe baletowe i różowe ;)
Takie nie koniecznie świąteczne klimaty, ale może w sumie... zając/królik jak najbardziej w temacie Świąt ;)
Jak szybko wpadłam, tak wypadłam ;-) Pozdrawiam serdecznie!
Takie nie koniecznie świąteczne klimaty, ale może w sumie... zając/królik jak najbardziej w temacie Świąt ;)
Jak szybko wpadłam, tak wypadłam ;-) Pozdrawiam serdecznie!
czwartek, 11 lutego 2016
Dzieciaki lubieją się chować i ... wystawa w Palmiarni.
Dzisiaj pochwalę się tipi (tepee), które poczyniłam specjalnie na handlowanie w Palmiarni zielonogórskiej. Przed Bożym Narodzeniem miałam okazję wystawiać się wraz z wieloma artystycznymi duszami. Piękne prace rękodzielniczek! Ach co to były za dzieła. I biżutki i szyjątka wszelakie, decou i nawet smaki lata zamknięte w słoikach.
Moje stoisko i tipi:
Tipi nadal dostępne ;)
Pozdrawiam!
Moje stoisko i tipi:
Tipi nadal dostępne ;)
Pozdrawiam!
poniedziałek, 8 lutego 2016
meblowo i dekupażowo
Koleżanka wymyśliła sobie dla dzieciaków takie taboreciki- drabinki z IKEA, które docelowo stoją przy stole. Bardzo wygodne rozwiązanie. Żeby nie było nudno i szaro-biało, to poszłyśmy w kolor. Ach co to za feria barw! Zresztą, zobaczcie sami:
papiery zakupione w stonogi.pl
I jak Wam się podoba? Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu taborecik. Dlatego niebawem powstaną z tym motywem i w szafirowym kolorze pudełka-szkatułki. Cudny kolor.
Pozdrawiam i nie długo wpadnę z indiańskimi motywami, może nie dosłownie, ale...
papiery zakupione w stonogi.pl
I jak Wam się podoba? Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu taborecik. Dlatego niebawem powstaną z tym motywem i w szafirowym kolorze pudełka-szkatułki. Cudny kolor.
Pozdrawiam i nie długo wpadnę z indiańskimi motywami, może nie dosłownie, ale...
niedziela, 7 lutego 2016
wiosennie się zrobiło...
Czujecie już wiosnę w powietrzu? Jak wychodzi słońce, to od razu człowiekowi robi się jakoś cieplej na serduchu. I już chce się wiosny!
Tak jak zapewne większość rękodzielników, szykuję się na wiosnę i Święta Wielkanocne. Dzisiaj na pierwszy ogień zajączki z puchatymi ogonkami.
Ależ mi się ich namnożyło. Na zdjęciach pierwsza partia, która poleciała do Warszawy. Kolejne szykują się do Krakowa i oczywiście do Zielonej Góry.
Jutro dawno nie publikowane decoupage. Zapraszam!
Tak jak zapewne większość rękodzielników, szykuję się na wiosnę i Święta Wielkanocne. Dzisiaj na pierwszy ogień zajączki z puchatymi ogonkami.
Ależ mi się ich namnożyło. Na zdjęciach pierwsza partia, która poleciała do Warszawy. Kolejne szykują się do Krakowa i oczywiście do Zielonej Góry.
Jutro dawno nie publikowane decoupage. Zapraszam!
sobota, 6 lutego 2016
Kto kłamie, ten ma długi nos...
Albo dostaje na prezent Pinokia z baaardzo długim nosem ;-) Takie zamówienie (z podwójnie długim nosem) złożyło małżeństwo. Prezent dla swojej córki. Hm... jakaś sugestia ? ;)
Czerwone ubranko, muszka i długaśny nos- Pinokio wita się z Państwem:
Zapraszam także (nieoficjalnie jeszcze) do mojego sklepu: www.iganasklep.pl, gdzie sukcesywnie nanoszę swoje uszytki do sprzedaży.
Pozdrawiam!
Czerwone ubranko, muszka i długaśny nos- Pinokio wita się z Państwem:
Zapraszam także (nieoficjalnie jeszcze) do mojego sklepu: www.iganasklep.pl, gdzie sukcesywnie nanoszę swoje uszytki do sprzedaży.
Pozdrawiam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)