Ale pompatycznie... ekhm, ekhm...
Tego, ... co ja, A! myślę, że jak ilość osób które obserwują mojego bloga przekroczy 200, to czas będzie ogłosić zabawę. Tak po prostu- słodkości jakieś porozdaję, a co!
Co to będzie? Już mi nawet coś świta. Ale o tym wkrótce- mam nadzieję ;-)))
Tymczasem, po przydługim wstępie, zaprezentuję herbaciarkę.
Mama zbiła mnie nieco z tropu, gdy oznajmiła, że te ornamenty ŁOWICKIE nie pasują do reszty.
Cholerka, myślałam, że ja jakimś romantyzmem owieję tę herbaciarkę, a tu Łowicz???
Jak myślicie, czy dół pasuje do góry, czy góra do dołu ? ;-)
...
Jak dla mnie to żadne łowickie tylko śliczne. Świetnie pasują do całości. Piękna herbaciarka.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna herbaciarka, nie kojarzy mi się z łowicką (ale nie jestem zbyt dobra w motywach ludowych).
OdpowiedzUsuńJestem tutaj pierwszy raz i bardzo mi się podoba :). Pozdrawiam serdecznie (masz śliczne , różane tło na blogu).
Ale numer! Buziole ślę. Jutro candy!!!
OdpowiedzUsuńPrecioso todo, me encanta.
OdpowiedzUsuńbesitos desde España
cudowna herbaciarka i nie ma mowy, że nic nie pasuje:) Gratuluję takiej liczby obserwatorów, to oznacza tylko sukces:) Ja również podglądam:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jak dla mnie super!
OdpowiedzUsuńAga, łowickie klimaty teraz szalenie modne....
OdpowiedzUsuńale mama nie miała racji...
Twoja szkatułka to zdecydowanie lata 30-te
i ty cudnie utrzymałaś się w temacie.
Pozdrawiam i gratuluję dobicia do 2-setki :-))))
Pasuje! Jak na moj gust pasuje rewelacyjnie! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHmmm wcale nie wyszło slicznie:)
OdpowiedzUsuńMama niech się nie czepia, bo dobrze jest ;) Ja bym może... tylko rogi boczków pocieniowała bejcą. Ciepło i z rana pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj, wg mnie wzór jest po prostu ludowy, taki powtarza się w wielu regionach. Tak zupełnie szczerze- jeśli by miał tu pasować jakiś wzór, to musiałby być z okresu secesji, czyli coś "zgapionego" od Muchy czy też Klimta.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Piękna herbaciarka. No i gratuluję tylu obserwujących. Sama wiem jakie to budujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny motyw! :)
OdpowiedzUsuńhe, he łowickie? no, mam mama wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńmoże wiktoriańskie nie są, ale doskonale pasują :)
Wszystko pasuje...śliczna...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńnie znam się na lowickich wzorach, szkatulka jest ok:)
OdpowiedzUsuńJa się tam na łowickich ornamentach nie znam i nawet bym się nie doszukała tego w twojej szkatułce :)
OdpowiedzUsuńPięknie współgra góra z dołem i dół z górą :) śliczna :)
U mnie dopiero 20 jeszcze długa droga przede mną :)
Fajnie tu u Ciebie , już wiem ,że częściej będę zaglądać :) . Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńPewnie jak mama powiedziała, że łowickie, to tak jest, ale mnie się baaardzo podoba :) Jak wszystkie prace tutaj :)
OdpowiedzUsuńhttp://kasiulkowo-katarzynka.blogspot.com/
herbaciarka zjawiskowa, śliczna...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń