Obserwatorzy

piątek, 26 lutego 2010

Nie, ja muszę się pochwalić...

To zacznę jeszcze raz... Decou. W kropeczki... Kropki w oczach, kropki na ubraniu i kropki na pudełkach. Już ze mnie taka kropkowa dziewczyna :-)

Ale efekt bardzo mi się podoba. I powstają jeszcze inne kropkowe: butle, ramki i sama nie wiem co jeszcze. Zresztą popatrzcie sami:








Ja muszę się pochwalić moim ostatnim zakupem . Muszę, inaczej się uduszę ;
Coś tam napomknęłam chyba ostatnio?
Więc już zdjęcie (zapożyczone od sprzedawcy z Allegro)

No powiedzcie same, czy to nie cieszy oczu? Mini multi szlifierka. Teraz tylko wypatruję kuriera. I do dzieła!

Czy może któraś z Was jest w posiadaniu takiego cuda lub cuś podobnego. Może podzielicie się uwagami co tak naprawdę można tym zdziałać?

czwartek, 25 lutego 2010

Zamówień ciąg dalszy...

Zamówienie różane już na ukończeniu. Jeszcze tylko 2 warstwy lakieru i dotowe!
A w kolejce czeka kropkowany komplet, który pokażę wkrótce. Tak mi się spodobał, że powstają kolejne elementy kropkowanego szaleństwa. Ale o tym później...









...

niedziela, 21 lutego 2010

decoupage, giełda i candy

Dzisiaj coś, co tworzę na zamówienie:
Kopyto szewskie.
Jako, że zeżarte było przez (potocznie zwanego) kornika, to musiałam jeszcze bardziej go postarzyć.
W kolejce czekają jeszcze 2 butle i imadła? (to prawidła są, PRAWIDŁA! dzieki Mata) do butów. Odsłona wkrótce.
Lakier do spękań niestety nie pokrył równo powierzchni, ale efekt mi sie podoba. To dodaje jeszcze więcej "starości". Niestety zdjęcia nie do końca to oddają, bo lakier mocno odbija światło.

Motyw mi się tak spodobał, że zrobiłam jeszcze swoja butlę.










Dzisiaj byłam też na giełdzie. Oto jakie skarby przytargałam do domu:



Szafka i wieszak do decoupage, świecznik już stoi przy TV a posąg muszę popękać, żeby wyglądał na antyczną ceramikę ;-)


a także ozdoby... bożonarodzeniowe ;-), jednak Puma nie dała mi zrobić zdjęcia. Takie filcowe koniki na biegunach, gwiazdki i inne.









I jeszcze candy:


losowanie 08.03.2010



piątek, 19 lutego 2010

Męska skrzynka- jak ją wykończyć?

Popełniłam kilka dni temu taką skrzynkę. Dla faceta.
I mam właśnie dylemat. Skrzynka posiada dekupażowy motyw na wieku, reszta jest tylko zabejcowana i polakierowana matowym lakierem. Czy na skrzynce ekhm, męskiej mogę umieścić po bokach/narożnikach dekory?
Jak myślicie? Wypada to czy nie?







czwartek, 18 lutego 2010

Moje dekupażowe tulipany

Ta taca odzwierciedla to co lubię. Czerwień kwiatów, postarzane motywy i "zadrapania".

Namalowałam ?























Nie! ;-)










Wczoraj, już po sesji zdjęciowej postanowiłam, że jeszcze właduję więcej lakieru z połyskiem, ale tylko na dno tacy. Boki i spód pozostają matowe.




...

środa, 17 lutego 2010

Wspominki jarmarkowe i odnawianie mebli

W końcu odnalazłam aparat w którym zrobiłam zdjęcia "przed" ;-) Przed odnawianiem mebli. Chociaż niektórzy mają inne zdanie co wyczyniam z meblami. "No takie ładne meble  DĘBOWE! Przecież szkoda, miałabyś już komplet" ;-))))))))

Oto jak te cudeńka wyglądały (niestety zdjęcia robione w garażu, więc jakość taka sobie):









I zdjęcia po:





Niestety lepszych zdjęć póki co, nie mam...


A to kilka wspominkowych zdjęć z jarmarku bożonarodzeniowego w Zielonej Górze. Pierwszy raz rozumiałam bezdomnych. Było raptem -16 stopni...


Ta w środku domku, to moja Rozi ;-) z którą handlowałam.
Jej są te min. przepyszne serducha.







Byle do wiosny...



...

poniedziałek, 15 lutego 2010

wyróżnienia

Jest godzina jaka jest... Ja nadal w pracy. Ach życie jest okrutne ;-)

Tymczasem dziewczyny Darsi i Kaprys uszcęśliwiły mnie na maksa!
oto co otrzymałam od pierwszej z nich:
     


A od drugiej:


I jak tu się nie cieszyć ;-)))) Pajda sama się uśmiecha, momo nawału roboty. Ta... kawka wypita biorę się dalej...


...

środa, 10 lutego 2010

Rozważne i romantyczne ;-)

Rozważne, to maki. Takie minimalistyczne decou.
Stworzyłam komplet dla przemiłej kobiety na zamówienie. Spodobała jej się moja szkatułka i do tego powstało lustro, obrazek i butla.




butla z dwóch stron...










Romantyczne:
romantyczne decou, to lusterko. Podpatrzyłam u kogoś dodatek z koronki i oto jest: lustro w starym stylu.
Czyż we mnie nie siedzi rozważna i romantyczna w jednym ?









...

wtorek, 9 lutego 2010

Wyróżnienie i takie tam...

Bardzo dziękuję Ani za wyróżnienie.
Oto ono:


Wkrótce przekażę go dalej.

Z moich zmagań z decou, niestety nie mam kiedy zrobić fotki. Pracuję wytrwale, co by wiosną nie musieć nocek zarywać (i tak pewnie będę), a zarywam teraz ;-). Wiadomo, ciepło będzie, to co rusz jarmarki będą.

Tymczasem głowa zajęta ważną sprawą. Mieszkam w (praktycznie) Zielonej Górze. Jak może słyszałyście szaleje u nas bandyta, gwałciciel, wampir... jak zwał. Ma na koncie 6 ofiar. I cały czas atakuje! Ja natomiast jako lokalna działaczka ;-) jestem w babskim stowarzyszeniu. Organizujemy na tę wątpliwą okoliczność kursy samoobrony, wieszamy jego portrety pamięciowe, spotykamy się z policją. Czasu nie mam, bo telewizja, gazety, radio wszyscy mówią o naszym stowarzyszeniu, bo coś robimy. Naprawdę robimy. Jak widać można bez kasy, ale z zapałam coś zadziałać...

Kurczę, rozpisałam się a miałam tylko zasygnalizować problem i... pochwalić się troszkę, bo nie każdy może wystąpić w głównym wydaniu Informacji w Polsacie ;-) A ja owszem, w sobotę można mnie było zobaczyć ;-) Aktywistka z dezodorantem ;-))))))) Dezodorant sposób użycia: w twarz/oczy napastnikowi i w nogi!

Więcej w gazecie lubuskiej

;-)))))))

piątek, 5 lutego 2010

moja ceramika i decou

Znalazłam fajną stronkę do obróbki zdjęć- tj. dodawanie ramek, które niżej pokażę i takie tam: http://www.fotogarnek.pl/

A teraz moja ceramika, na którą to uczęszczam co czwartek na warsztaty-kursy-zajęcia (jak zwał). Uczęszczam celem wyłącznie relaksacyjnym. Bo jak się tak glinę poubija, powałkuje, to człowiekowi od razu lepiej. Wyjątkiem jest koło, gdzie paskudztwo nic a nic mi nie wychodzi. I się nie potrzebnie irytuję.
A to moje ostatnie wypociny. Od razu napomknę, że szkliwo mi "pouciekało" i jest miescami nie doszkliwione.











Kilka mojego starego decou (jak szaleć z efektami graficznymi, to szaleć):






lubię tę butelkę po, hmm chyba po nalewce babuni,ale nikt znajomy nie pije ustrojstwa. A butelka taka ładna!



Dla poszukiwaczy większych efektów znalazłam coś takiego: http://www.noweprogramy.com/
Jest tam całą masa adresów.