Obserwatorzy

piątek, 22 lutego 2013

Zakupy, zakupy, zakupy...

Takie to ja lubię, oj bardzo! Nic tak mnie nie cieszy jak nowe papiery i serwetki do decou. A w wykonaniu sklepu decoupage-garden.com to mistrzostwo świata. Kto jeszcze nie kupował u Ani JEJ BLOG, to niechaj czym prędzej idzie oglądać sklep. Mały kameralny sklepik, w którym duży wybór pięknych serwetek, papierów i wszystkiego co do decou potrzebne.
Ale co zachwyca mnie najbardziej w tym sklepie, to zapakowane zakupy... Wszystko w szarym papierze, z ozdobną naklejką i koronkową taśmą... Zresztą popatrzcie same:

Serwetki na wydmuszki, takie pocieszne i "dzieckowe", że może w końcu wezmę się do roboty...

Paczka w środku...

No i reszta... Wiosna, kwiaty, vintage papiery... Ach, po 2 miesiącach w końcu wezmę się za decou! Po takim odwyku, to naprawdę czuję powera!

Pozdrawiam Was serdecznie i nie długo pokażę Wam niespodziankę, jak ją w końcu otrzymam ;-) i mam nadzieję, że moje decou, bo wstyd! No...

środa, 13 lutego 2013

Restauracja Namaste Zielona Góra

Witajcie!
Dzisiaj udało mi się zrobić zdjęcia w restauracji Namaste w Zielonej Górze. Przemiana mebli, ścian itp. to konsekwencja wizyty Magdy Gessler. Restauracja od tego czasu cały czas się zmienia.
Właścicielka poprosiła mnie o przerobienie mebli i ozdobienie ścianki działowej i ścianki pod barem.
Pracy było naprawdę dużo, zwłaszcza z ażurami ze sklejki. Pełno dziurek i kształtów, które malowało się dłuuugo i żmudnie. I brzydkie słowa płynęły, oj aż uszy więdły. Dobrze, że kochany Małż pomagał (i też klął ;-))) Przerabianie mebli to pikuś w porównaniu z tym. Ale już mam za sobą i teraz widać efekt. I jestem zadowolona.
Niestety zdjęcia robiłam jeszcze przy zamkniętej restauracji, kiedy krzesła są na stołach, a podłoga w trakcie sprzątania. ale coś tam widać ;-)
Odcinek można obejżeć TUTAJ. Ja jeszcze nie oglądałam, ale teraz sama jestem ciekawa jak to było.

Zdjęcia:

Szafka o fantastycznym kształcie, jednak biała przecierka kompletnie nie pasowała do koncepcji.

Po przemalowaniu wygląda tak:




Szafka, która była bardzo ciemno brązowa... Niestety nie zrobiłam zdjęcia przed... Ale to taka zwykła ciemna szafka była...
Szafka dostanie jeszcze ornamenty w kształcie bardzo ozdobnych rombów, ale dopiero je zamówiłam. Ozdoby będą złote. 



Ażur, które oddzielają część sali. Stworzyły intymny kącik. Czujecie te wycięcia prawda? W sensie roboty ile ;-) Śrdoki złote, całość turkusowa ze złotymi ornamentami... i trochę ciemnego niebieskiego.




I pod barem ażury...



W planach jeszcze jedna ścianka (ja proponuję pomarańcz/żółty, ale jeszcze zobaczymy) i komodai szafa na przyprawy...
I jak Wam się podoba Bollywood ;-) ?

wtorek, 12 lutego 2013

Walentynkowe inspiracje, JAK ZROBIĆ COŚ Z NICZEGO

Witam Was serdecznie!
Jeszcze w tematyce Pomysłodajni .
Przygotowałam 2 projekty , które można wykonać na Walentynki:
Osłonka na doniczki i proporczyki AMOR.
Zapraszam TUTAJ osłonka i TUTAJ proporczyki







Pozdrawiam Was serdecznie i witam nowych obserwujących!

A jutro w końcu może uda mi się zrobić zdjęcia mebelków, które robię dla restauracji. Musicie mi uwierzyć, że ja działam i dlatego mnie nie ma w blogowym świecie, a  nie dlatego, że leżę do góry brzuchem. To za czas jakiś, kiedy w końcu udam się na zasłużony wypoczynek... Ale o tym później.

Pa!!!!!

Ach, ja nadal chodzę na Zumbę (Ul. Moniuszki w Zielonej Górze) Jest super! Jedynie przepisałam się na zumę gold (wolniejsza wersja). Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia, to ja osobiście polecam!
Teraz już naprawdę pa!

sobota, 2 lutego 2013

Spotkanie z Dremelem relacja

Jak wspominałam w poprzednim poście, w środę byłam na fantastycznym spotkaniu z Dremelem w Warszawie w siedzibie firmy Bosh. Od roku współpracuję z firmą Dremel. Robię różne projekty na POMYSŁODAJNI .
Spotkanie obejmowało część teoretyczną i pratyczną
Kochani, co tam się działo! Podzieliliśmy się na 2 drużyny i musieliśmy wykonać stół na Walentynki z tego co było dostępne, papier, doniczki, sklejka, sznurek,  dzbanki i masę, masę urządzeń Dremel.

Zdjęcia pobrane z POMYSŁODAJNI :


Wszyscy uczestnicy wraz z prowadzącymi.



Mina prowadzącego- bezcenna. A ja dalej tnę na CUDOWNEJ wyrzynarce Moto-Saw.
Stan po wycięciu: 2 serducha; 1 pęknięty brzeszczot ;-)



A to "moja " drużyna



A to 2 projekty, nasz i drugiej drużyny.


Zapraszam Was na Pomysłodajnię !
Aga



piątek, 1 lutego 2013

Czas płynie...

Witam Was wszystkich w Nowym Roku!
Chyba mnie nie zapomniałyście?!?

Minęły święta, minął sylwester. Ba nawet moje urodziny, imieniny i rocznica ślubu ;-))) Ale co tam. Najważniejsze, że w wakacje pojawi się nowy członek rodziny ;-)
Tak, tak- juz nie długo będę wyglądać tak:

No, może włosy trochę ciemniejsze ;-)))

Wkrótce nowe wpisy, bo ja cały czas działam. Teraz walczę z mebelkami w restauracji indyjskiej, więc turkusy, złoto, róże itp. Wiecie, Bollywood.
Do tego kilka dni temu byłam w Warszawie na fantastycznym spotkaniu z www.pomyslodajnia.pl i firmą Dremel. Relacja też będzie!
W Zielonej Górze skończyły się na początku stycznia Metamorfozy Zielonogórskie, w których byłam organizatorem. Więc zajęta jestem bardzo, bardzo.
Na szczęście lekarka się zlitowała, widząc, że lecę na buźkę i dała mi 2 tyg. wolnego.
Mdłości też nie odpuszczają.
Ale co tam, lecę walczyć dalej i jak już będzie możliwość fotorelacja, bo nieskromnie napiszę, że te przecierane turkusy wyszły świetnie ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie!