Dzisiaj chciałam przypomnieć jak w prosty sposób zrobić wierconki w wydmuszkach. Ja robię takie proste, ale też warte uwagi. Zwłaszcza dla początkujących. Osobiście jakoś nie lubię ozdób wielkanocnych. Mam w planach uszycie zajączków, może one jakoś mnie pozytywnie natchną na tego typu ozdoby.
Moje wierconki można podglądnąć krok po kroku TUTAJ W POMYSŁODAJNI
I jeszcze pochwalę się takim drobnym zakupem. W końcu mam swoje wymarzone autko. Mam nadzieję, że będzie dobrze i najważniejsze bezawaryjnie służyło. A jak zechcę to mogę zabrać jeszcze przyjaciół na wycieczkę, bo auto jest 7 osobowe! Więc kto chętny, zapraszam. Może wycieczka na zlot dekupażystek gdzieś w PL? To świetna myśl!
Do miłego zobaczenia ;-)
śliczne, oj tak muszę sie brać powoli za jajca:)
OdpowiedzUsuńmam podobnie, nie przepadam za wielkanocnymi ozdobami:)))
OdpowiedzUsuńTakich ozdób jeszcze nie widziałam. Interesujące i urocze.Ozdoby wielkanocne całkiem przyjemnie się tworzy, gdy za oknem taka pogoda jak teraz. W tamtym roku śnieg mnie jakoś nie zachęcał do tworzenia jajek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę coś tak pięknego :)
OdpowiedzUsuńKomodo, dzięki piękne, ale moje koleżanki dekupażystki robią na prawdę cudeńka- małe dzieła sztuki. Moje to skromnisie są.
UsuńMuszę zrobić wg. Twoich wskazówek, wyglądają rewelacyjnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZawsze twierdziłam, że rękodzieła nadają pomieszczeniom w domu unikatowy charakter, pisanki są dziełem sztuki - według mnie :) Sama bym takie zrobiła, jednak nie mam zacięcia i niestety zdolności w tym kierunku ;/
OdpowiedzUsuń