Obserwatorzy

środa, 29 września 2010

wspominki lata

Już 2 tygodnie po wakacjach, a ja dopiero dochodzę do siebie...
Dzisiaj chcę Wam pokazać moje ulubione miejsce we Francji- nie licząc Paryża ;-)
Sete w rejonie zwanym Langwedocja.
Już przed wakacjami coś tam wspominałam...
teraz Sete z bliska:


grrrrr drugi dzień piszę tego samego posta. Internet radiowy doprowadza nie do szału!!!


grrr... wpis z trzeciego dnia próby... zaraz rozwalę laptopa... co się dzieje z tym Internetem?!???






nie, to bez sensu, czy ktoś z was ma też problemy z bloggerem?  Nie mogę wgrywać zdjęć.
To chyba nie problem mojego Internetu tylko bloga. Co robić????


7 komentarzy:

  1. Tak, coś się dzieje z bloggerem, tez walczyłam dziś do upadłego. Coś dziady "udoskonalają".
    Przeczekać, nie ma rady;) Piękna marina, ach lato, ach podróże:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mam problemów, ale dziewczyny na innych blogach też narzekały że nie mogą wgrać zdjęć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja slysze te twoje okrzyki az tu u mnie! Mam ten sam problem. Inny sposob wgrywania zdjec ktory nie godzi sie z moim laptopem i gasi mi strone. Musialam wejsc w ustawienia i wlaczyc sobie funkcje stary edytor. Xxx

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaprysia ma rację... przeczekać, szkoda nerwów. Zrób sobie kawę...obejrzyj zdjęcia z wakacji, zrelaksuj się. Jutro spróbuj i zobaczysz, wszystko będzie śmigać bez problemu. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też miałam problemy z wgrywaniem zdjęć, przez co jeden post pisałam na raty.Co chwilę mi meldowało,że wystąpił błąd nr 503, czasami nie mogłam wejść na własny pulpit nawigacyjny, bo był ten błąd "503". W efekcie post napisałam z 1 zdjęciem a na drugi dzień udało mi się wgrać tylko 4 zdjęcia i miałam z kolei problemy z podpisami, bo nie chciało się zrobić miejsce na nie.
    Miłego, kiedyś to minie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. oo pieknie znowu zobaczyc slonce :) ja ostatnio tez mialam klopoty z bloggerem myslalam ze sie wykoncze ,al juz jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie miałam kłopotów ze zdjęciami....oj! te wspominki z ciepłego lata...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń