Żadne motywy mi nie wpadają w oko jak makowe. Nic mnie nie natycha, jeno maki. Cóż. Za oknem szarówa, to chyba stąd ta potrzeba czerwieni i zieleni. Czy Wy też tak macie?
Mam wiele rozpoczętych prac, a żadna porządnie nie skończona, dlatego dzisiaj tylko taka mała zapowiedź mojego makowego 3D.
Wstyd całość pokazać, bo szlifowanie się kłania ;-)
I pytanie do Was mam. Z innej beczki ;-) Nie orientujecie się gdzie można w miarę tanie abażury do lampy kupić? Potrzebuję całkiem spory, najlepiej złamana biel lub pastelowa zieleń. Mam taki fajny sklep Pepco, jednak zostały małe i nie ciekawe kolorki.
Jakbyście znały może jakiś internetowy sklepik, lub w W-wie, Poznaniu to z chęcią posłucham...
Tymczasem wracam do mych maków, bo jutro sobota i można odespać czas z dekupażem ...
Kochana Ikea jest skarbnicą tanich abażurów ;-)
OdpowiedzUsuńMaki piękne !!!
Pozdrawiam Aga
Już mi się podoba to Twoje 3D. Sama ostatnio mam ochotę pobawić się ta techniką, tylko chęci są, a wena chyba na ferie wyjechała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne maki:) Co do sklepu również pomyślałam o Pepco, tam jest najtaniej. W okolicach Warszawy maja kilka sklepów.
OdpowiedzUsuńA tak to bym zajrzała do leroy merlin.
ojej, a ja ciągle się przymierzam i przymierzam do decoupage'u, mam nawet nieco rozbabrany jeden chustecznik, a ciągle tkwię w czym innym.
OdpowiedzUsuńZnalazłam o tym sospeso, nie tylko sklep ale i instruktaż. A maki są bardzo, ale to bardzo dekoracyjnym motywem.Miłego, ;)
Piękne Twoje maki, ja też uwielbiam ten czarujący kwiat...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ni dziwię się, że tak te maki Cię wciągnęły - ten akurat wzór jest prześliczny i daje dużo możliwości, sama wykorzystałam go już kilka razy;-))
OdpowiedzUsuńUrocze maki...podziwiam...
OdpowiedzUsuńAga, a Twój mąż nie ma czasem na imię Emanuel? Bo z Ciebie to już taka Makowa Panienka się zrobiła ;))) A po abażury skocz do Liroy Merlin, tam jest większy wybór niż w IKEI, no chyba ze to tylko w krakowskiej jest tak marniutko.
OdpowiedzUsuńoszzz....! to ja nie mogę się doczekać całości :)
OdpowiedzUsuńniech maki nie wypadają Ci z głowy bo cudowne są
OdpowiedzUsuńAle się namachałam myszką, ale na wytwarzałam tego śniegu! Sprawiłaś mi radochę, a później zachwycałam się pracami. Skrzyneczka z makami super, a 3D oj ja jeszcze o tym nic nie wiem. Bedę obserwować! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMaki w 3D - bardzo energetyczne i wskazane w obecnym stanie jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie ma widoku całościowego:(
Bo z tych fragmentów widac bardzo ciekawą pracę.
Buziaki:))