Obserwatorzy

niedziela, 18 grudnia 2011

Szybciutko wpadam...

i to mało świątecznie. Dzisiaj szkatułka z różami. A ja ubieram się cieplutko i lecę na jarmark, który odbywa się na deptaku w Zielonej Górze. Zaprtaszam sredecznie, bo dzisiaj miejska Wigilia! A frekfencja kiepska ;-(
Jakbyście mnie szukały, to ta zasmarkana, bo jeszcze nie pozbierałam się po chorobie, a tu juz na zimnie mi trzeba było stanąć...




5 komentarzy:

  1. powodzenia na Jarmarku! ja utknęłam już któryś tydzień w w domu z ospą u kolejnego dziecia więc na Jarmark nawet nie zajrzymy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia i czekam na foto relację:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna szkatułka!
    I powodzenia na Jarmarku - a po powrocie koniecznie wskoczyć pod kocyk z kubkiem ciepłej herbaty i się porządnie wygrzać :)
    http://rocckatworzy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna :)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię ten bukiecikowy motyw, fajne są te Twoje kropki na szkatułce.
    Życzę zdrówka, a katarem się nie przejmuj ( ja jestem wiecznie "usmarkana" no może jakieś 2 tygodnie w roku udaje mi się przeżyć bez katarkowo:-)

    OdpowiedzUsuń