Obserwatorzy

piątek, 1 lutego 2013

Czas płynie...

Witam Was wszystkich w Nowym Roku!
Chyba mnie nie zapomniałyście?!?

Minęły święta, minął sylwester. Ba nawet moje urodziny, imieniny i rocznica ślubu ;-))) Ale co tam. Najważniejsze, że w wakacje pojawi się nowy członek rodziny ;-)
Tak, tak- juz nie długo będę wyglądać tak:

No, może włosy trochę ciemniejsze ;-)))

Wkrótce nowe wpisy, bo ja cały czas działam. Teraz walczę z mebelkami w restauracji indyjskiej, więc turkusy, złoto, róże itp. Wiecie, Bollywood.
Do tego kilka dni temu byłam w Warszawie na fantastycznym spotkaniu z www.pomyslodajnia.pl i firmą Dremel. Relacja też będzie!
W Zielonej Górze skończyły się na początku stycznia Metamorfozy Zielonogórskie, w których byłam organizatorem. Więc zajęta jestem bardzo, bardzo.
Na szczęście lekarka się zlitowała, widząc, że lecę na buźkę i dała mi 2 tyg. wolnego.
Mdłości też nie odpuszczają.
Ale co tam, lecę walczyć dalej i jak już będzie możliwość fotorelacja, bo nieskromnie napiszę, że te przecierane turkusy wyszły świetnie ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie!

17 komentarzy:

  1. Gratuluje mamusi. Nowy człowiek w rodzinie to błogosławieństwo. Pozdrawiam Benia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Agusiu !!!:)))) Gratuluję z całego serca:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję z całego serca, życzę dużo zdrówka :) Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj jak miło eeeee tam napewno nie bedziesz wyglądać jak na tym zdjęciu .Na Gratulacje jeszcze czas będzie ale cieszę się z tobą że bedzie znów jeden aniołek więcej na tym świecie :) A może więcej:) hihihihih i buziaki dla ciebie i przyszłego tatusia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna nowina!!!! Moje gratulacje :) :) :)
    Nic nie wspomniałaś na spotkaniu buuu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawet nie wiesz jak się cieszę jak słyszę że ktoś nosi pod sercem fasolkę:) Gratuluję Ci bardzo i uważaj na siebie, nie przemęczaj sie. Całuje!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ūratuluję!!!! a na mdłości i zgagę najlepsze są migdały!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję nowej istotki, to cudowna nowina. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki dziwczyny! ;-) Aldi- dzisiaj kupię te migdały. Może pomogą :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. AAAAAAAAAAAA! Jak cudnie!!!! Kochana, wszystkiego dobrego! Ja z franiem przetestowałam ,że na zgagę najlepsze było mleko ciepłe. (różne odczyny) a mdłości... poddałam się, bo z Jagną (5 miesięcy ichże, Franio 3) - nic nie dawało rady;)

    Ojej, ale sie cieszę!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Acha! czyżby to był ten powód długiego milczenia blogowego? jeśli tak, to usprawiedliwiam. To żarcik! ale baaardzo, bardzo fajnie. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń