Przepraszam za zwłokę w losowaniu, ale rodzina mi się rozchorowała. Ledwo widzę na oczy o kręgosłupie nie wspominając. Reszta familiji zadżumiona i nie mogą zbliżać się do małego bejbika, więc sama całą dobę z maleństwem.
Ale dosyć o ciemnych stronach macierzyństwa ;-) ( zobaczcie która godzina, bejbik dopiero zasnął- oby do rana..)
Miała być pani Mikołajowa, która wylosuje zwycięzcę, ale od tygodnia leży plackiem, więc zrobił to program komputerowy. Wylosował najpierw jedną osobę, ale niestety nigdzie nie miała informacji o moim candy. Następna osoba to:
Zapisuję sie i ja po lawendowe wspaniałości
Proszę o informację o adresie na mój @. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za zabawę!
O, niestety nie ja. Dużo zdrowia dla Was! U nas na szczęście (odpukać!) na razie zdrowo, ale na Wielkanoc jak Bejbik mój miał 4 miesiące niecałe to oboje wylądowaliśmy na antybiotyku. Przekichane.
OdpowiedzUsuńgratuluję zwyciężczyni!
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na moje świąteczne candy:)
Gratulacje:-)
OdpowiedzUsuńgratulacje:))
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ!!!
OdpowiedzUsuńAle się cieszę. Dziękuję bardzo za zabawę. Adresik juz wysyłam.
OdpowiedzUsuńcongrats :)
OdpowiedzUsuń