We Włoszech byłam po raz pierwszy. Stwierdzam, że miasteczka nadmorskie czy to nad Adriatykiem, czy nad Śródziemnomorskim są bardzo do siebie podobne. Ludzie wszędzie życzliwi, uśmiechnięci i wyluzowani. I tak też było we Włoszech.
I Wenecja długo przeze mnie wyczekiwana, jednak nie dla małych dzieci... Wszędzie mostki ze schodami, a my z maleńką w wózku. Pod koniec dnia warczeliśmy na te kanały ;-))) Wenecja tak, ale za 10 lat, jak dziecię podrośnie ...
I co najśmieszniejsze, dla nas upały (które chyba jutro do PL dotrą!) a Włosi w kurtach pikowanych ;-)
Moje fotki z wakacji dla Was... szkoda tylko, że już po ;(
Ja z moimi dziewczynami...
Ania na basenie, w prawdziwym stroju! ;)
Weneckie maski... trochę straszne...
I co mnie zaskoczyło, masę sklepów z ubraniami, butami itp. Od najlepszych projektantów i takie zwykłe typu wszystko po 10 euro...
maski, maski, maski...
kanały, które wcale nie śmierdzą, dementuję plotki. Przynajmniej w maju tak jest ;)
Pozdrawiam serdecznie i zakasam rękawy.
Już w tę niedzielę jarmark w Skansenie w Ochli! Zapraszam!!!
Zazdroszczę takiej wyprawy:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWypoczynek bardzo udany jak widzę ;-)) Masz co powspominać. Fajne fotki...zwłaszcza maski mi wpadły w oko. Uściski!
OdpowiedzUsuńSuper wakacje i świetne fotki. A dziewczyny jakie fotogeniczne - wszystkie trzy :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAnia wygląda prześlicznie w tym stroju :)
Ago, w zeszłym roku, o tej samej porze (majówkowy czas) byliśmy we Włoszech i w Wenecji między innymi. Pięknie tam! Architektura, pogodni, uśmiechnięci ludzie, do których też masz ochotę się uśmiechać, masa sklepów z pięknymi wystawami Mi również nic nie śmierdziało;) Pozdrawiam serdecznie:) Aga
OdpowiedzUsuń