źródło: http://www.hellowonderful.co
Przeglądam facebook, czy też blogi o tematyce wyposażenia wnętrz. Często poszukuję inspiracji do pokoju czy dodatków do wnętrza dla moich własnych córek. Oczywiście śledzę trendy, ponieważ lubię wymyślać co raz to nowe przytulasie dla dzieci. Kilka dni temu trafiłam na bloga gdzie były piękne pokoiki dla dzieci, dodatki bardzo modne ale i ... pokraczne i takie zniekształcone... buźki powykrzywiane. Widać było, że modne, że z dobrego butiku, że... no właśnie, ale czy dzieciom takie coś się podoba? Czy dobrze jest aby dzieci bawiły się pokrakami w stylu "Władca Much". Oczywiście mam na myśli małe dzieciaczki, a nie nastolatki, które uwielbiają takie "inne" gadżety...
O czyu mowa? Ano o np. lalkach:
źródło: https://jelanieshop.com
Jest jeszcze wiele przykładów ładnych zabawek, ale minki smutne, czy też płaczące.
A może to ja jestem dziwna, może te laki są piękne. A się czepiam?
Ja lubię wesołe buźki: (moje prace)
Ale też innych prace:
źródło:etsystatic
źródło: www.etsy.com
źródło: dawanda
źródło:pinterest
itd, itp...
A Wy co sądzicie?
Ale to niemal wszystkie zabawki są teraz straszydłami. Lalki najczęściej wyglądają jak efekt nieudanego eksperymentu genetycznego - ni to kot ni to dziewczynka,a przytulanki są zazwyczaj odpychające. Mnie się Twoje przytulanki podobają, są przede wszystkim estetyczne, pogodne, wyrabiają w dziecku poczucie estetyki i z całą pewnością wywołują uśmiech na dziecięcej buzi. Kiedyś, gdy zakwestionowałam urodę którejś z lalek, mocno wyedukowana mama mnie poinformowała, że lepiej, że lalki są mało urodne ( żeby nie powiedzieć, że brzydkie), bo wtedy dzieci lepiej się z nimi utożsamiają. No, zwyczajnie zdębiałam. Nie bardzo rozumiem dlaczego dziecko ma się od pieluch przyzwyczajać do brzydoty.
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
Zgadzam się z Tobą w 100 % Ostatnio widziałam biały smoczek z czarną trupią czaszką. W ustach dziecka wyglądało to po prostu koszmarnie....pytam się kto to produkuje i dla kogo?
OdpowiedzUsuńWolę takie jak Twoje.....buźki piękne i uśmiechnięte! :)
Zdecydowanie jestem za tymi wesołymi przytulankami wywołującymi uśmiech na twarzy dziecka :)
OdpowiedzUsuńUważam, że nie można przeginać ani w jedną, ani w drugą stronę. Ja nigdy nie lubiłam lalek Barbie, były takie idealne. O tym, która lalka czy misio jest najukochańsze, i tak w rezultacie zdecyduje dziecko.
OdpowiedzUsuńZ moich obserwacji na jarmarkach wynika, że nie do końca. Dzieciom podoba się jakaś zabawka, a mamusi nie, to umarł w butach... nici z zakupów.
UsuńCzęsto też słyszę" a co będziesz z tym robił? Do czego ci to? ...
No tak, masz rację. Potem mama kupuje dziecku zabawkę, która jej się podoba i w rezultacie zabawka leży na półce bezużyteczna. My, dorośli, często nie umiemy słuchać swoich dzieci.
UsuńCzasem tak jest. Bo na zakupach wychodzi czasami z nas mała dziewczynka ;-)) I kupujemy zabawkę dla siebie, chociaż już dawno dziećmi nie jesteśmy.
UsuńWesołe buźki są super! Bardzo fajny wpis :)
OdpowiedzUsuńJeżeli buzie są uśmiechnięte i maskotka ma miłą aparycję, to jak najbardziej jestem za takimi stworkami dla dzieci :) Fajny blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://niesztampowe.blogspot.com/
Wesołe buźki zdecydowanie wywołują więcej radości:-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie kupiłabym dziecku ze smutna minką :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wole wesołe buźki. Zastanawiam się tylko dlaczego rodzice kupują takie "zniekształcone" zabawki swoim dzieciom. Przecież one są okropne. ja bym nie chciała takich w dzieciństwie :)
OdpowiedzUsuńNadają się do każdego wystroju ! śliczne !
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńthank you
سعودي اوتو
Szczęśliwie wyglądające lalki niosą w sobie pozytywną energię :)
OdpowiedzUsuńMi te zabawki się podobają ponieważ są niepowtarzalne i wyjątkowe
OdpowiedzUsuńmi także bardziej podobają się lalki wesołe a nie takie straszydła.
OdpowiedzUsuń