Obserwatorzy

niedziela, 17 kwietnia 2011

zielonogórski jarmark- Kraszanka

Zapraszam do Zielonej Góry na jarmark! Słoneczko pięknie świeci, jest cieplutko, głośno i wesoło.
Bachus towarzyszy nam na deptaku:


Kto to? Chyba jego wybranka... w podziemiach leży...


A to już moje ;-)
Butelki się pysznią na deptaku...


I skleroźniki ;-) Starsze osoby źle (oburzenie, zdziwienie, zgorszenie- moje własne obserwacje :-)))  reagują na tę dowcipną nazwę ;-)))





Tymczasem lecę do mojej budki! Czas się rozkładać i na słoneczku poopalać.
Jeszcze dzisiaj jestem trochę przygłucha, bo domek mam przy samej scenie ;-) Ale przynajmniej własnych myśli nie słyszę ;-)


Na wesoło żegnam i zapraszam na zielonogórski deptak!!!!


...

5 komentarzy:

  1. Skleroźniki - mi się i nazwa i wykonanie podobają :)Szkoda, że tak daleko,wpadłabym

    OdpowiedzUsuń
  2. super sklerozniki! a glupie komentarze niektorzy moga zostawic dla siebie! Sciskam Cie Aga!
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Przesliczne prace, Agus! Przepraszam, ze tyle czasu mnie nie bylo tutaj i dziekuje za wszystkie komentarze.
    Sciskam i zycze milej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się pomysł na skleroźnik:) Może sama podobny wysmmyczę!

    OdpowiedzUsuń
  5. skleroźnik... :) świetna nazwa!

    OdpowiedzUsuń