Teraz będą kolejne odsłony moich weekendowych wytworków.
Powiem Wam, że niby wszystkie media bezwonne, ale wczoraj po 12 godzinach! pracy byłam lekko na haju ;-)
Ale szczęśliwa jestem niezmiernie, że tyle mi się udało zrobić. Jeszcze butle mam do skończenia, ale to już kosmetyka- napis: Winobranie 2010.
Wczoraj zapowiadałam, a dzisiaj pokazuję:
Zdjęcie wycięłam z gazety. Bardzo mi się spodobała ta królewna ;-)
Trochę róż z serwetek. Glinka samoutwardzalna na dekory i gotowe!
W zasadzie jeszcze nie gotowe...
Konstancja (jej blog ) wykańcza fajnie szkatułki. Zastanawiam się, czy też nie zrobić jakiegoś uchwytu do otwierania albo coś takiego:
Zjęcie z bloga Konstancji:
Zresztą ta szkatułka zainspirowała mnie do zrobienia wieszaczka z taką ramką.
Ale jeszcze nie skończone, więc pokażę później.
Pozdrawiam Was serdecznie, a teraz idę wcinać torta, bo rodzinka wróciła z łakociami ;-)
...
Śliczna szkatułeczka.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgóra jest świetna naprawdę świetna!!!
OdpowiedzUsuńale te dekory nijak mi nie pasują,dół bym leciutko zbieliła i dodała uchwyt-coś ala metal z ceramiką -na ceramice motyw różyczek albo korony
Alicja
Muy hermoso tu blog.
OdpowiedzUsuńCariños dede Chile
Piękna jest ta szkatułka i pomysł przedni:) Przy okazji trafiłam znów n kolejny świetny podlinkowany blog:)
OdpowiedzUsuńPiekna jest tagóra, ja dodałaby jeszcze jakieś okucie w formie zapięcia
OdpowiedzUsuńPIEKNA szkatulka!!!! Uwielbiam eksperymentowac z motywami innymi niz z serwetek. Super Aga!
OdpowiedzUsuńCzy dodasz okucie, raczke itd czy nie, dla mnie ta szkatulka juz jest sliczna!!!
xxx