I znowu wpadam jak po ogień. No cholery można dostać przez ten brak czasu...
Takie biżutki poczyniłam na zamówienie:
Ściskam Was gorąco. Wpadam do Was (też jak po ogień) szybciachem między przebłyskiem połączenia Internetowego... dlatego ostatnio nie zostawiam komentarzy. Internet działa bardzo wwwwwooooollllnnnnoooooo...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudności!!!
OdpowiedzUsuńMam w tym stylu broszkę ....muszę ją odkopać:)))))
A może internet zamarza?:)))))
Pozdrawiam !!!
bardzo gustowny komplecik. super
OdpowiedzUsuńŁadne:)A jak Ty takie zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Lubie cameo i podziwiam bizuterie stworzona z niego. Twoj komplet jest cudowny! Prawdziwe kobiecie skarby!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudne! a u mnie dziś pudełko własnie na takie coś! ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczna...stylowa...niby babcina, ale jaka piękna...pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńAguś biżutki cudne !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kamee ;-)
Pozdrawiam Aga
Bardzo rasowe te kamee poczyniłaś.Internet zasnął pewnie snem zimowym:)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKiedyś moja mama miała taką ale gdzieś zaginała. Jaka szkoda:(
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace.
Pozdrawiam Lacrima
cudowna... uwielbiam kamee zwłaszcza w wisiorkach:):):)
OdpowiedzUsuńPiękna broszka!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dana
Krásna brošňa po babičke.
OdpowiedzUsuńPrajem Ti krásny večer.
Jana
Świetna Biżuteria Vintage!!! jak Ty to robisz? ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny retro komplecik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę aby internet przyspieszył:)
Śliczna praca :) Zapraszam na Wyzwanie do mnie :) jest super nagroda http://www.miriamart-decu.blogspot.com/2012/02/wyzwanie-2-dama.html
OdpowiedzUsuń