I ostatni komplecik dzieckowy. Tym razem zielony.
Na zdjęciu motyw jakoś tak mocno odcina się od tła. A w realu podmalowałam go na około. Cień jest trochę ciemniejszy i widać go bardziej..
Właśnie, padło pytanie o ten papier. Jaki on jest. W pracy- cztaj: wycinaniu, przyklejaniu- rewelacja. Bardzo dobra jakość. Bardzo duży wybór wzorów. Bardzo niska cena. Papier ITD. Mam tylko małe "ale". Niektóre motywy są maleńkie i na białym tle np. rozstrzelone kwiateczki, listeczki itp. Ciężko to wyciąć, a niektóre motywy trzeba po prostu podmalowywać kolorem tła. Ja nawet posunęłam się do przerysowania motywu niż misternie wycinać i podmalowywać.
Ale ogólnie na plus!
A! Jeszcze jedno. Używam słów: dzieckowy, dzieciowy - to taka po prostu zabawna "słowotwórczość". Czemu miałabym pisać dziecięce- to takie... oklepane. Stąd czasami takie zwroty u mnie na blogu. Takie z mojego języka "na żywo" ;)
Ale oczywiście dziękuję za uwagi językowe ;) Jeśli kiedyś faktycznie strzelę gafę (jak uważam pisanie o rzeczach dziecięcych "dziecinne"- jak łóżko może być dziecinne? Może zdziecinnieć jak jakiś wesoły dziadunio? ) to z chęcią przeczytam uwagę w komentarzu i wtedy niezwłocznie poprawię byka.
Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie uwagi! Seriooo ;)
niedziela, 12 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
So pretty and cute:-) Hugs Biljana
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik! A jeśli chodzi o tworzenie nowych słów, to jestem absolutnie za!!!! Sama czasem dziwnie mówię, bo tak mi się podoba. I nie ma to nic wspólnego z błędami!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)
Śliczna cała seria wyszła.
OdpowiedzUsuńChociaż te ciemne tło trochę nie odcina od motywu, pobieliłabym je troszkę ;)
Też jestem za słowotwórstwem :D
Ależ te zwroty są fantastyczne! Neologizmy to cudowna zabawa słowem, używaj ich jak najwięcej i wymyślaj nowe, tak piękne jak Twoje kompleciki dla "dziecków". Bardzo bardzo ciepło pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńJak serio, to serio; fajne to jest!!!
OdpowiedzUsuńten komplecik także mi się baaaaaaaaaaaardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńSnow- n e o l o g i z m y, człek się uczy całe życie ;-) Nie wiedziałam (albo zapomniałam?), że to się tak nazywa ;)))
OdpowiedzUsuńDziewczyny Wy moje- dzięki piękne za miłe słowa!
Cudny komplecik, z dotychczas pokazanych najbardziej podobał mi się niebieski, ale zielony jest jeszcze ładniejszy i taki... wiosenny:0
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Wszystkie trzy bardzo ładne, ale mnie najbardziej przypadł do serca właśnie zielony.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Pod poprzednim postem zjadło mi komentarz, więc będzie razem: Jeszcze sliczniejsze jak pierwszy komplecik, bo dziewczynkowe:) Najpiękniejszy chyba niebieski, ale wszystkie słodkie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczornie.
Zielony wygląda na prawdę ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńMotyw jest cudny po prostu ;)
Ale mimo wszystko niebieski komplet zostanie moim faworytem ;)
Podobają mi się wszystkie,takie wesołe i czyściutkie.I to wykończenie super trafione.
OdpowiedzUsuńZapachniało wiosną przez ten zielony kolor...jak zwykle ciekawie i oryginalnie.Podziwiam.
OdpowiedzUsuńjakie śliczne!:) i wiosenne - bardzo ładny kolor tła.
OdpowiedzUsuńCudny komplecik :) A słowotwórstwu mówię zdecydowane TAK :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie kompleciki :) Zauroczyły mnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam