Obserwatorzy

wtorek, 17 czerwca 2014

Czy to natchnienie, czy to kopia?

Do napisania tego posta natchnął mnie artykuł w Mollie Potrafi. Tytuł: Porównanie Jest Złodziejem Radości. Rzecz ma się o tym, że w sieci ciągle porównujemy siebie do innych twórczych osób i zazdroszcząc, sami tracimy zapał i chęci do tworzenia własnych dzieł.

Ja natomiast dostrzegam inny problem. Sieć jest tak ogromna, dziennie oglądamy dziesiątki
obrazów na interesujący nas temat. Zajmuję się min. decoupage, więc czytam blogi poświęcone tej tematyce. Uczestniczę w forach. Podpatruję też twórczość na FB, w google itp.
Po jakimś czasie tworzę np. szkatułkę. Cieszę się ogromnie, że wyszła mi tak wspaniale. Jaka jestem twórcza, uzdolniona itp. Za chwil kilka oglądam podobną pracę w Internecie, którą ktoś zrobił PRZEDEMNĄ!
I właśnie to mnie przeraża. Oglądając tyle zdjęć człowiek pozornie nie zapamiętuje tych obrazów. Ale wizja pozostaje w głowie. I nawet nieświadomie, ale wzorujemy się na czyjejś pracy. I wtedy to rozczarowanie jest ogromne. Wiem, bo sama miałam kilka takich przypadków. Oczywiście wzory serwetek, papierów są powtarzalne. Używając ich powielamy czasami prace. Ale, ale, ale...

Co o tym sądzicie? Czy mieliście też takie wpadki? Czy to w ogóle są wpadki??? 

7 komentarzy:

  1. Staram się nie wchodzić na strony z inspiracjami, po to właśnie, by się uchować od tego typu sytuacji. Chcę mieć głowę czystą od czyichś pomysłów. Teraz coraz mniej w ogóle serfuję po sieci, bo nie mam czasu. Na blogi tylko znajomych wchodzę i to też rzadko ostatnio... Ale na przykład zrobiłam ostatnio kartkę kaskadową, którą na brzegach obsypałam sercami. I przez przypadek zobaczyłam - może nie podobną, ale właśnie z tą samą kompozycją. Głowy sobie nie dam urwać, że jej wcześniej nie widziałam, nie pamiętam, zwłaszcza że nie była ładna ( dla mnie oczywiście). Mało tego! Ostatnio wpadłam na pomysł wykonania pudełka w kształcie krawata. Siedziałam, rysowałam schemat, kombinowałam, ale udało się! Zrobiłam, pokazałam zdjęcia, zrobiłam z tego DIY i pisze do mnie dziewczyna, że podobny już gdzieś w sieci widziała... Nie widziałam go, może był inaczej złożony, nie wiem... Kształt krawata jest wszędzie taki sam, więc tutaj nie da się być oryginalnym, no ale chodzi o sam pomysł...Echchch...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie, wkurzające, że te projekty, które zajmują nam dużo czasu, wykonujemy od Ado Z same, a tu ZONK ktoś, gdzieś... ;(

      Usuń
  2. Nie nazwałabym tego wpadką - to chyba naturalna kolej rzeczy. Choć przyznam, że sama oglądam mnóstwo inspiracji i to potrafi zabić kreatywność bo ciężko uwolnić się od tego co się już zobaczyło. Ostatnio brałam udział w wyzwaniu fotograficznym, którego tematem była książka. Najpierw przed oczami stanęły kompozycje oczywiste, które zapewne widziałam. Nie czułam jednak, że to to. I w nocy gdy nie mogłam spać naszło mnie jak ma wyglądać zdjęcie. Rano wstałam i je zrobiłam. Jest to zdjęcie z którego jestem bardzo zadowolona, ale i tak nie mogę mieć pewności, że nieświadomie czegoś nie skopiowałam:P

    Pozdrawia
    Karolina z zyj-kochaj-tworz.blospot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak mam, że w nocy mnie nachodzą różne pomysły ;)

      Usuń
  3. masz rację, codziennie zalewa nas tysiące zdjęć, czasem robiąc coś myślimy, że to my , nasze , a tu ktoś zrobił już to wieki temu, na pewno na początku drogi każdy z nas się na kimś bardziej lub mniej wzoruje, ale z czasem załapujemuy własny sytyl, ( ja dopiero do tego dążę, mam nadzieję że mi sie to udai jak do tej pory nikogo nie skrzywdziłam), nie wszyskie prace też można od razu zadedykować że podejrzane tu czy tam ,bo nie zawsze ma się intencje stworzenia czegość co się już widziało a potem się okazuje , że jednak tak, że sugestia była tak duza że mimowolnie się ją powieliło.
    Jw dzisiejszych czasach to niestety nieuniknione i skłamał by ten kto twierdzi że nigdy niczego nie zrobił podobnego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tak właśnie myślę, tylko jak jesteśmy czegoś pewni na 100%,a później okazuje się, że to jednak było, to rozczarowanie jest ogromne!

      Usuń
  4. Jeśli takiej sytuacji towarzyszy jedynie rozczarowanie tym, że ktoś już coś podobnego zrobił to jeszcze pół biedy. Jest nam przykro i tyle. Gorzej, że czasem trafi na taka pracę osoba o której istnieniu w ogóle nie wiedzieliśmy i ma pretensje, że skradliśmy jej pomysł, sposób wykończenia czegoś lub coś w tym stylu. Ja kiedyś zostałam bardzo brzydko potraktowana przez osobę, która stwierdziła że ukradłam jej pomysł na kompozycję zdjęcia z doniczkami na tarasie. Weszłam na jej stronę, na której wcześniej nie byłam, do wskazanego posta sprzed 2 czy 3 lat i faktycznie: rodzaj i kolor kwiatów oraz kształt i kolor doniczek był podobny. Ale przecież moje doniczki ustawiłam na tarasie tak, aby ładnie wyglądały, obsadziłam kwiatami, które lubię i nie szukałam w tym celu inspiracji w necie!

    OdpowiedzUsuń