Obserwatorzy

piątek, 26 lutego 2010

Nie, ja muszę się pochwalić...

To zacznę jeszcze raz... Decou. W kropeczki... Kropki w oczach, kropki na ubraniu i kropki na pudełkach. Już ze mnie taka kropkowa dziewczyna :-)

Ale efekt bardzo mi się podoba. I powstają jeszcze inne kropkowe: butle, ramki i sama nie wiem co jeszcze. Zresztą popatrzcie sami:








Ja muszę się pochwalić moim ostatnim zakupem . Muszę, inaczej się uduszę ;
Coś tam napomknęłam chyba ostatnio?
Więc już zdjęcie (zapożyczone od sprzedawcy z Allegro)

No powiedzcie same, czy to nie cieszy oczu? Mini multi szlifierka. Teraz tylko wypatruję kuriera. I do dzieła!

Czy może któraś z Was jest w posiadaniu takiego cuda lub cuś podobnego. Może podzielicie się uwagami co tak naprawdę można tym zdziałać?

8 komentarzy:

  1. Niesamowita jesteś...radość ze szlifierki równa radości z pierścionka z brylantem co najmniej.
    Ależ cuda będziesz tworzyć

    OdpowiedzUsuń
  2. te kropkowe przedmioty-cudowne! bez zadnego owijania wvawelne, sliczne! :) a i szlifierka zacna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. to ja czekam na opis wrażeń z pierwszych prób szlifierki :)sama zastanawiałam się nad zakupem i ciekawa jestem różnych aspektów jej przydatności.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cholerka, za "moich czasów" szlifierki kupowali faceci, ale w dziedzinie kropeczek nic się nie zmieniło, wciąż są uwielbiane....chociaż takie kobiece ;-D

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też się bardzo cieszę ,że posiadam mini -wiertarkę .Pierścionek z brylantem tak by mnie nie cieszył. Aga to do dzieła rób ażurowe pisanki ! Wielkanoc już niedługo !
    Powodzenia
    Bajka

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczne te biało-czarne pudełeczka są. A wiertarka? Fiu fiu!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne pudełka!, motyw kropeczkowy podoba mi się bardzo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach, ach! Piękne kropeczki na pięknych pudełkach:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń