Długo to trwało, ponieważ ozdobiłam je lawendą w koszyczku i utknęłam. Motyw ewidentnie mi nie leżał. Długo biłąm się z myślami. I jak to bywa przy nie udanych projektach... porzuciłam cholerstwo.
Ale długo to nie trwało. Korzystając z tygodniowego urlopu, zakasałam rękawy. Pomalowałam od nowa i tadam:
tak wyglądały krzesełka "przed",
można zobaczyć we wcześniejszym moim wpisie TUTAJ KLIKNIJ
teraz:
Krzesła można kupić przez moją stronę: http://www.galeriaagi.pl.tl/
Jak co roku w Zielonej Górze odbyły się ogólnopolskie imieniny Anny.
W tym roku byłam organizatorem- znaczy Stowarzyszenie Babska Agencja Rozwoju, do którego należę od początku roku.
Działo się wiele, ale mój aparat zawiódł... Niestety! Gościem " na szybko"-dosłownie wpadła i wypadła była Anna Dereszowska. A ja głupia... Aktorkę znam, ale nie z nazwiska. Prezes poprosiła, żebym coś z decou zrobiła dla gościa specjalnego... Zrobiłam i owszem duuużą butlę. Fajnie wyszła, ale dla Dereszowskiej- gdybym ( że tak trywialnie to określę) zatrybiła wcześniej, że Dereszowska, to TA Anna, to zrobiłabym coś naprawdę wypasionego...
Ach... A na dodatek zawiódł aparat:
A to ja z moją gwiazdą- blisko godzinę losowała na scenie losy dla Anek.
Bidulka, ledwo się trzymała na nogach ;-)
więcej o imieninach Anny wkrótce na blogu stowarzyszenia:
Trzymajcie się cieplutko i trzymajcie kciuki- żeby nie padało!, bo ja dzisiaj znowu stoję na jarmarku.
...
Piekne krzesla zrobilas. Sliczna masz coreczke.
OdpowiedzUsuńKrzesła kapitalne a impreza tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńPodobaja mi sie krzesla, bo skromne i delikatne...no i ten moj ulubiony motyw! super Aga!
OdpowiedzUsuńSwietna coreczka, ze tak dzielnie sie trzymala, a i jej mamusia slicznie na imprezie wygladala
xxx
Krzesla wspaniale, a na dodatek z lawenda, suuuper!!
OdpowiedzUsuńkrzesła rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńKrzesełka bardzo ładne :) Lubię takie szare obicia.
OdpowiedzUsuń