Obserwatorzy

piątek, 10 grudnia 2010

ekspresem

Dzisiaj ekspresem i bez zdjęć...
Pakowanie do jarmarku trwało do 1-wszej w nocy a wyglądało to tak:
weź dużą folię do pakowania, przygotuj przedmiot, odwiń kota z folii, zawiń przedmiot, wyjmij kota z pudełka, włóż przedmiot do pudełka... i tak z każdym przedmiotem...
Ale jak tu się złościć, jak to takie pocieszne jest ;-)))))
Aż muszę sprawdzić czy kota nie ma w aucie w którymś z kartonów ;-)

Buziole i dzięki za miłe słówka!!!

5 komentarzy:

  1. Dużo klientów życzę, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale się uśmiałam!
    Ja też życzę dużo kupujących!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zycze milych wrazen i klientow z duzymi portfelami, nie z duzymi gebami :)
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybyś kota zapakowała w folię, to chyba byś zauważyła,że się towar za bardzo rusza. Po prostu kot Ci pomagał, z dobrego serduszka.Powodzenia na Jarmarku.
    Milego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Koteczek pomagał, na pewno przyniesie szczęście.
    Moja Luna też ciągle "pomaga" Życzę duuużo miłych kupujących
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń