Na wstępie powiem, że jarmark sobotni, to kompletny niewypał. Tak źle to jeszcze chyba nigdy nie było! Ale czemu się dziwię? Przecież w Zielonej Górze (bądź co bądź niewielkim mieście) była mega duża impreza. Otwarcie aquaparku a na dodatek koncerty z TVN i jakiegoś radia(ESKI?) - jakoś nie w temacie jestem ;-) W każdym razie w skansenie były pustki. No, może wiek emerytalny dopisał. Ale to nie są moi klienci. Więc jednym słowem: porażka!
Tymczasem moje lawendowe świeczniki dostały nowe "skarpetki" ;-)
Pozują dzielnie w lawendzie (dosłownie) w ogrodzie:Lawenda mi pięknie kwitnie, ale komary i meszki nie pozwoliły zrobić wyraźniejszego zdjęcia. Plaga!
I niewiedzieć czemu koronka na zdjęciach bardziej niebieska niż fioletowa.Ale i tak niewiele widać...
A teraz mój naj, naj ulubieńszy ;-) motyw:
A deseczki/wieszaczki przed ozdobieniem wyglądały tak:
Tutaj już po zagruntowaniu, bo oczywiście nie mogłam poczekać, no zawsze tak jest. Ale coś tam widać... Generalnie Holandia: niebieskości, wiatraki i takie tam...
Miłego wieczoru!
...
Sliczna ta lawenda... a zdjecie piekne, az teskno mi za Zielona G. ...
OdpowiedzUsuńNajwspanialsze to te deseczki! Dobrze, ze zrobilas zdjecie przed, bo az trudno uwierzyc, jaki make over przeszly! Super xxx
Witam serdecznie:-) Deseczki są urocze!Jestem oczarowana:-)Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńNie przejmuj sie,
OdpowiedzUsuńNastępnym razem bedzie lepiej.
Głowa do gry.
Piękne prace.
Szczególnie lawendowe motywy
Lawendowe świeczniki w skarpetkach pięknie pozują w lawendzie:) u nas też plaga komarów.. :/
OdpowiedzUsuńDeseczki-wieszaczki cudnie odświeżyłas! Są urocze!!
Pozdrawiam serdecznie:*
Deseczki bomba! Bardzo mi się podobają :) Lawendy wiadomo że extra ;)
OdpowiedzUsuńAga! mnie nie było bo mi mąż samochód zabrał i do niemiec pojechał. Szkoda właśnie że te dwie imprezy się zbiegły. A będziesz w lipcu na święcie Miodu w Ochli?bo bardzo chętnie na żywo zobaczę Twoje cudowne prace!deseczki wieszaczki rewelacja!
OdpowiedzUsuńUrocze deseczki! Też lubię ten i podobne mu motywy, nie trzeba wiele myśleć a obrazek "sam się robi". Cudnie spatynowane. Zazdroszczę ci tej umiejętności.
OdpowiedzUsuńSliczne dziełka, lampiony swietne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
piękne deseczki!!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że na blogu zrobiło się lawendowo w szerszym sensie:) Bardzo fajne, letnie tło:) Pomysł na deseczki-wieszaczki super i motyw też (ostatnio zachwyca mnie wszystko co tchnie latem i kojarzy się z wakacjami;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
super pracki, a jarmarkiem się nie przejmuj, będą następne
OdpowiedzUsuńCóż ja mogę powiedzieć?! Rób mi tak jeszcze!!
OdpowiedzUsuńHola,realmente tienes unos trabajos divinos,me encanto todo......todo todito....:)
OdpowiedzUsuńBesitos desde Peru.
super deseczka i lampiony :-)
OdpowiedzUsuńAch lawenda jest rowniez moim ulubionym motywem, a jej zapach oszolamiajacy.
OdpowiedzUsuńDeseczki sliczne.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładny deseczkowy motyw:) Wiele zyskały, chociaż holenderskie wzorki też lubię.Życzę lepszych kiermaszy i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPogratulować pomysłów i tego że tak wcześnie??odkryła Pani co w życiu jest ważne!Gorzej jak ktoś odkrywa to dopiero po 50tce kiedy zostaje sam bo dzieci dorosłe i prawie na swoim a mąż zmarł i wcześniej były inne ważne rzeczy do zrobienia.Ale proszę mi wierzyć,że my wapniaki też lubimy ładne rzeczy i mamy swoje pasje może ukryte.Chyba,że chodziło Pani o 'grubość'portfela no to zgoda dlatego człowiek szuka inspiracji i może też coś"stworzy"POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuń